Zawsze obiecujemy :)

03 listopada odbędą się w Kosowie wybory lokalne, które po raz pierwszy zostaną przeprowadzone na terenie całego kraju, w tym w północnej części Mitrowicy, zdominowanej przez Serbów nie uznających zwierzchnictwa Prisztiny. Kampania wyborcza obfitowała w spory dotyczące tego, czy Serbowie powinni w ogóle głosować, kłótnie, czy wpuścić w jej trakcie do Kosowa serbskich polityków wciąż traktujących to miejsce jako jedynie zbuntowaną prowincję i czy na kartach do głosowania powinny być symbole Kosowa. Problemem było sporządzenie list osób uprawnionych do głosowania, ponieważ chęć udziału zgłosiło kilkadziesiąt tysięcy Serbów, którzy po 1999 roku opuścili swoje kosowskie domy. W Mitrowicy dochodziło do eksplozji ładunków wybuchowych w domach serbskich kandydatów na radnych, w rezultacie czego kilku z nich wycofało się z udziału w wyborach. Do Kosowa przyjechało wielu obserwatorów międzynarodowych, którzy mają czuwać nad prawidłowym przebiegiem głosowania.

Pomimo całej powagi sytuacji na zdawałoby się utrwalonej scenie politycznej Kosowa (PDK, LDK, Vetevendosje!) pojawiła się nowa partia, na pierwszy rzut oka satyryczna, choć po głębszym zastanowieniu – sarkastyczna. To tak zwana „Silna Partia” (Partia e Fortë’s), na czele której stoi nie byle prezes, lecz “Legendarny Prezydent” (Kryetar Lexhendar) w osobie 24 – letniego artysty Visara Arifaja. Partia nie ma zwykłych członków, bo każdy, kto zdecyduje się do niej wstąpić, od razu zyskuje status vice – prezydenta, a tym samym poczucie wpływu na to, co w partii się dzieje. Symbolem Partii jest albański dwugłowy orzeł prężący muskuły.

en.wikipedia.org

Partia powstała rok temu, a jej „zjazd” założycielski odbył się w jednym z alternatywnych klubów muzycznych Prisztiny. Początkowo funkcjonowała głównie wirtualnie na portalach społecznościowych, ale w czerwcu tego roku zarejestrowała swoją listę w wyborach samorządowych, zaś Legendarny Prezydent jest kandydatem na burmistrza Prisztiny. Popularność tego przedsięwzięcia stale rośnie, zwłaszcza wśród młodych i wykształconych mieszkańców stolicy Kosowa, którzy głosując na Silną Partię chcą pokazać niezadowolenie z sytuacji w kraju.

Program wyborczy Silnej Partii w zasadzie można sprowadzić do obiecywania wszystkiego najlepszego (stąd ich oficjalne hasło “Zawsze obiecujemy”). W sumie więc nie różni się bardzo od innych partii politycznych działających na poważnie. To, co jest jednak jej znakiem szczególnym, to szczere przyznanie, że obietnice wyborcze są puste, bo według Legendarnego Prezydenta ludzie po prostu chcą być okłamywani przez polityków.

W przywiązaniu do swojego hasła wyborczego Legendarny Prezydent jest nader konsekwentny. W jednym z programów telewizyjnych z udziałem wszystkich kandydatów na prezydenta Prisztiny w reakcji na obietnicę kontrkandydata zainwestowania miliona euro od razu zadeklarował, że zainwestuje dwa (których przyznał, że nie ma), a w razie przebicia jego propozycji i tak zapowie, że da więcej.

Dla poprawy sytuacji budżetowej Kosowa Silna Partia proponuje sprzedaż powierzchni reklamowej na symbolach narodowych, w tym flagach, co przy uwzględnieniu ich ilości może stanowić istotne źródło dochodu. Sposobem na zmniejszenie liczby rozwodów ma być zakazanie zawierania małżeństw. Zalegalizowanie marihuany ma spowodować lepszy odbiór rzeczywistości przez obywateli, a tym samym zwiększyć ich poczucie szczęścia. Problemem Kosowa nie jest według Legendarnego Prezydenta to, że 40 % dorosłych mieszkańców nie ma pracy, ale fakt, że 60 % nadal musi pracować. Powinni to robić wyłącznie pracownicy organizacji międzynarodowych, których obecność dowodzi dobrej sytuacji gospodarczej Kosowa wspierającego w ten sposób Unię Europejską w walce z kryzysem. 

W zasadzie nie wiadomo, czy Silna Partia początkowo miała być jedynie żartem Legendarnego Prezydenta i jego zwolenników. Trudno też przewidzieć, jaki wynik osiągną jej kandydaci w jutrzejszych wyborach, chociaż chyba niemożliwe jest, aby Legendarny Prezydent został legendarnym burmistrzem Prisztiny (przynajmniej na razie :)). Z rozmów z zaprzyjaźnionymi mieszkańcami Kosowa wynika jedno – Silna Partia poprzez wyśmianie zmusza do refleksji, a wielu z nich po raz pierwszy pójdzie głosować. 

Pozdrowienia z Bałkanów 

:) :) :)