Zaczynam...

Zaczynam pisać o tym, gdzie jestem. W miejscu tak blisko Polski, jednak wciąż nieznanym, które kryje wiele tajemnic i jest nieustającą areną walki o polityczne wpływy. Miejscu pełnym sprzeczności - ogromnego bogactwa i wielkiej biedy, przepięknych krajobrazów i zabytków oraz wciąż widocznych śladów po toczących się tu wojnach. Wśród ludzi żyjących kiedyś wspólnie w jednym kraju, z których niemal każdy może opowiedzieć o tragedii doznanej od kogoś, kto był sąsiadem, przyjacielem, członkiem rodziny, bo nie był Chorwatem, Serbem, Bośniakiem, Albańczykiem, Słoweńcem, czy Macedończykiem....
Jestem w samym środku kotła bałkańskiego, który od ponad 100 lat nie przestaje bulgotać i wciąż dochodzi w nim do wrzenia. Chcę zrozumieć, dlaczego.
Czasem będzie poważnie, czasem śmiesznie, ale zawsze osobiście. Zapraszam 

Komentarze

  1. trzymam kciuki :) i dodaję do ulubionych...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno się uda :) Później opublikujesz go w wersji książkowej jako przewodnik, którzy pojadą tam po Tobie :) Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kanion Nevidio, Montenegro

Orły, sokoły.... znaczy sępy - w Uvacu